Ktoś kiedyś powiedział: „Nie liczy się to, ile posiadasz, ale ile dajesz innym i jak się z nimi dzielisz”. Dziś powiem Ci, co znaczą dla mnie te słowa.
Gdy miałem 13, 14 lat nie potrafiłem zrozumieć dlaczego świat funkcjonuje, tak jak funkcjonuje. Dlaczego są ludzie, którzy nie mają domu? Jak można dopuścić do tego, że ktoś umiera z głodu, gdy inni wyrzucają jedzenie? Dlaczego są dzieci, których nikt nie kocha? To były trudne pytania wrażliwego dzieciaka, na które nie umiałem znaleźć odpowiedzi. Wtedy obiecałem sobie, że kiedy będę dorosły, to znajdę w sobie dość siły i odwagi, aby spróbować pomagać tym, którzy tego potrzebują.
Od tamtego czasu minęło ponad dwadzieścia lat, ale to dziecięce marzenie, a właściwie potrzebę, wciąż w sobie pielęgnuję. Choć do tej pory trudno mi było ją wyrazić. Jak większość ludzi uczestniczyłem w spontanicznych akcjach, ale również jak większość, miałem kłopot z systematycznym pomaganiem, bo praca, bo dzieci, bo brak czasu…
Jakiś czas temu wpadł mi w ręce artykuł o społecznej odpowiedzialności biznesu. Bardzo spodobała mi się ta idea. Nie musisz robić heroicznych rzeczy i zmieniać całego dotychczasowego życia, żeby pomagać innym – choć podziwiam takie osoby i jestem im za to bardzo wdzięczny. Ale co możesz zrobić? Możesz się wykształcić, podnosić swoje kwalifikacje, realizować pomysły, założyć firmę i wtedy podzielić się z innymi.
Cieszy mnie to, że pomaganie nie jest już domeną wielkich korporacji i coraz więcej małych firm, dzieli się swoimi dochodami. We wpisie o planach na 2019 rok napisałem, że 10% zysku z każdego internetowego kursu języka angielskiego dla dzieci – „Bobby i biuro tajemnic”, przeznaczę na rzecz fundacji, która pomaga dzieciom. Na Facebooku poprosiłem o pomoc w wybraniu takiej fundacji.
Przeanalizowałem wszystkie propozycje i wybrałem Fundację Spectrum Liberi, która wspiera dzieci z autyzmem, a także dorosłych. W czasie pracy w przedszkolach, spotykam dzieci z różnymi zaburzeniami ze spektrum autyzmu i wiem, jak ważne jest dla nich specjalistyczne wsparcie. Dodatkowym argumentem, który stał za wyborem Spectrum Liberi, był fakt, że działają w Chorzowie. Dlatego z Sosnowca nie miałem daleko, aby ich odwiedzić. Pojechałem zobaczyć, jak sobie radzą.
Poznałem panią Małgosię Kolisko-Nagły, która wspólnie z mężem prowadzi Fundację. Nie spodziewałem się, że spotkam ludzi, którzy mają tyle siły i serducha do tego, co robią. A robią naprawdę dużo. Codziennie, łącznie z weekendami, Fundacja organizuje wiele zajęć od muzykoterapii po trening umiejętności społecznych (TUS). Choć działa na terenie Chorzowa, to pomaga podopiecznym z kilkunastu miast województwa śląskiego, a nawet z Małopolski.
Dlatego teraz, oficjalnie deklaruję, że 10% zysku z internetowego kursu języka angielskiego dla dzieci „Bobby i biuro tajemnic” przeznaczę na potrzeby Fundacji Spectrum Liberi. Włożyłem w ten kurs wszystko, co mam najlepsze, więc ufam, że to będzie początek wspaniałej historii:)
Kurs angielskiego dla dzieci ONLINE „Bobby i biuro tajemnic”.
W sumie 96 odcinków, 30 godzin nagrań i setki dodatkowych flashcards i innych materiałów.
Szczegółowe informacje znajdziesz na stronie kursu.
Kurs jest również dostępny w wersji dla placówek przedszkolnych i szkół językowych.
Pomaganie jest naprawdę proste. Nieważne czy dzielisz się swoim czasem, pracą lub pieniędzmi. Ważne, że dajesz coś, co potrzebne jest innym:)